Odstawiono na bok
Na dno poczekalni
Jakbym był zupełnie pusty
Człowiek bez właściowości
Wycofany z obiegu
Gdzie jest paragraf który mówi
Że mi się nie należy
No gdzie?
To wszystko ulotny pył
Przesypuje się ukradkiem przez palce
Nie mam z tego nic
Jednym radość drugim smutek
Jednym szklanka drugim sznur
Jednym vita drugim mors
Autor wiersza: Serafin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz